Eyetracking w przestrzeni publicznej

Jak rozwój biometryki może wpłynąć na jakość środowiska zabudowanego.

Do niedawna urządzenia do pomiarów biometrycznych, czyli badania reakcji i struktury ludzkiego ciała były zarezerwowane wyłącznie dla ośrodków badawczych. Wraz z miniaturyzacją podzespołów oraz obniżeniem kosztów ich produkcji poczynają nam one towarzyszyć w codziennym życiu. Obecnie nie jest zaskoczeniem możliwość odblokowania komputera czy telefonu z wykorzystaniem odcisku palca czy rozpoznawania twarzy. Zegarki są w stanie zliczać nasze kroki, monitorować puls oraz napięcie skórne.

Współcześnie projektanci zaczynają poszukiwać nowych metod, które pomogą zrozumieć reakcje użytkowników, aby z większą świadomością wpływać na ich zdrowie oraz komfort. Warto zauważyć, że pojęcie neuromarketingu funkcjonuje od początku XXI wieku, jednak wcześniej było wykorzystywane przez firmy w celu zwiększenia sprzedaży produktów poprzez odpowiednią stylistykę, pomijając kwestię wpływu kształtowanego przez reklamy miasta na funkcjonowanie człowieka.

Dominacja zmysłu wzroku

uż w latach osiemdziesiątych XX wieku udowodniono naukowo dominację zmysłu wzrokowego człowieka. Jednym z pierwszych badań był eksperyment prof. Francis B. Colavity, polegający na obserwacji reakcji audiowizualnej pacjentów. Jednoznacznie stwierdził on dominację wzroku w sytuacjach intensywnego pobudzenia człowieka szeregiem bodźców.

Badania przeprowadzone w 2015 r. przez naukowców z Max Planck Institute for Psycholinguistics w Nijmegen (Holandia) potwierdziły wcześniejsze przypuszczenia. W badaniu wykorzystano grupę 7500 osób z 13 krajów Azji, Ameryki, Europy i Afryki, których zadaniem było relacjonowanie codziennego życia.

Naukowcy również w tym przypadku potwierdzili, że dominującym zmysłem jest wzrok i to zapis wizualnych bodźców w naszej pamięci jest najsilniejszy. Co ciekawe, niemożliwe było opracowanie hierarchii pozostałych zmysłów, która okazała się zależna od miejsca pochodzenia uczestników badania, skutkując tezą, według której hierarchia zmysłów jest budowana zarówno poprzez uwarunkowania biologiczne, jak i kulturowe.

Badania przestrzeni polskich miast

W eksperymencie przeprowadzonym przez Designbotic we współpracy z Roark Studio zbadano wpływ reklam wielkoformatowych na odbiór przestrzeni polskich miast. Wśród wybranych przestrzeni publicznych znalazły się: Rynek we Wrocławiu i Poznaniu, Galeria Handlowa Manhattan w Gdańsku, Dom Handlowy Central w Białymstoku oraz skrzyżowanie ulicy Marszałkowskiej i Alei Jerozolimskich w Warszawie. 

W badaniu porównano oryginalne zdjęcia miast z modyfikacjami, w których przypomniano jak może wyglądać przestrzeń miasta zdominowana przez reklamy. Jedynie w przypadku Warszawy wykorzystano oryginalne zdjęcie z lipca tego roku z pokazaniem najbliższego otoczenia budynku Rotundy z reklamami wielkoformatowymi widniejącymi na wszystkich pobliskich budynkach. Warto przypomnieć, że 25. lutego tego roku, decyzją Wojewody Mazowieckiego została unieważniona tzw. Uchwała krajobrazowa mająca na celu uregulowanie lokalizacji i formy nośników reklamowych w przestrzeni miasta.

Wyniki

W trakcie badania przedstawiono wybrane przestrzenie 30 osobom, których ruch gałki ocznej został zarejestrowany przy pomocy specjalnego urządzenia służącego do okulografii. Precyzyjnie zarejestrowane pomiary umożliwiły poznanie zachowania ludzkiego wzroku w reakcji na przestrzeń miasta. Analiza pomiarów umożliwia zbadanie, które elementy obserwowane są jako pierwsze, które przykuwają naszą uwagę, oraz do których najczęściej powracamy wzrokiem.

W pierwszych dwóch sekundach obserwatorzy skanowali równomiernie całość przestrzeni, jednak w miarę upływu czasu częściej oraz na dłuższy czas powracali do obszarów zajętych przez reklamy. W rezultacie 35% czasu spędzali na obserwacji treści reklamowych, które dominują zmysł wzroku, mimo że zajmują względnie mały obszar w skali zdjęć.

Z kolei przestrzenie publiczne pozbawione elementów reklamowych umożliwiały bardziej swobodny oraz indywidualny dla każdej z osób ruch gałki ocznej, skupiając wzrok na elementach architektonicznych, infrastrukturze oraz osobach znajdujących się na zdjęciach.